Rośliny z in vitro – 40 lat doświadczenia
10 maja w krakowskiej siedzibie firmy PLANTIN (dawniej Gospodarstwo Ogrodnicze Tadeusz Kusibab) odbyło się uroczyste otwarcie nowego laboratorium rozmnażania roślin in vitro. Ta nowa inwestycja ma posłużyć przede wszystkim usprawnieniu procesu rozmnażania roślin i zapewniania lepszych warunków zarówno do pracy ludzi jak i wzrostu roślin.
W spotkaniu wzięli licznie zaproszeni goście, klienci, przyjaciele i przedstawiciele firm kooperujących z przedsiębiorstwem Plantin. Jak przypomniała Ewa Kusibab, początki rozmnażania roślin techniką kultur in vitro sięgają tu 1978 kiedy to Tadeusz Kusibab, wówczas jeszcze student Akademii Rolniczej w Krakowie zapoczątkował pierwsze próby rozmnażania storczyków z wykorzystaniem technik kultur tkankowych. Nasze pierwsze laboratorium w którym rozmnażaliśmy gerbery, saintpaulie i paproci zlokalizowane było w naszym domu w piwnicy – wspominała, cofając się w czasie o 40 lat Pani Ewa. Dalszy rozwój to praca nad nowymi gatunkami i techniką rozmnażania. W 1984 roku do laboratorium Państwa Kusibabów trafiły pierwsze rośliny borówki wysokiej, a kolejnym równie ważnym gatunkiem były przez wiele lat rododendrony.
Obecnie funkcjonujące laboratorium korzysta już z najnowszych technik służących kontrolowanemu namnażaniu roślin w kulturach in vitro, o czym mogliśmy się przekonać zwiedzając laboratorium pod wodzą Tadeusza Kusibaba. Przede wszystkim materiał wyjściowy do produkcji jest tu rozmnażany samodzielnie w oparciu o materiały wyjściowe pozyskiwane z własnych mateczników (utrzymywanych w karkasach), bądź pochodzących z zakupu. Obecnie w rozmnażaniu mamy 300-400 taksonów, gdzie prym wiodą rośliny jagodowe zwłaszcza borówka wysoka i jagoda kamczacka – mówił Pan Tadeusz. W pierwszym etapie rozmnazania in vitro z materiałów wyjściowych tworzone są mateczniki in vitro – stabilne i sterylne kultury, które posłużą później do uzyskania finalnych roślin. Po uzyskaniu stabilnych kultur odbywa się ich rozmnażanie na duża skalę i produkcja mikrosadzonek na sterylnych pożywkach. Wszystkie te etapy odbywają się w pełni kontrolowanych i sterylnych warunkach. Jedna osoba w ciągu dnia pracy jest w stanie podzielić i przygotować 1500-2300 sadzonek ukorzenianych w sterylnych warunkach, na specjalnych pożywkach agarowych. W kolejnych pomieszczeniach w kontrolowanych warunkach pod względem oświetlenia (głównie ledowego), temperatury i wilgotności odbywa się wzrost roślin w różnego rodzaju pojemnikach (szklanych lub plastikowych, probówkach lub pojemnikach).
Ideą in vitro jest przyśpieszenie wzrostu roślin w kontrolowany sposób. Przy użyciu odpowiednich regulatorów wzrostu możemy uzyskać bardzo różnorodne efekty – rozmnażania, przyśpieszenie wzrostu pąków bocznych, zwiększenie wzrostu elongacyjnego, ukorzeniania itp. Rośliny rosnące w takich warunkach otrzymują dokładnie wszystko co jest im potrzebne do optymalnego wzrostu, i nie są w żadnym stopniu narażone na jakiekolwiek warunki prowadzące o stresów biotycznych lub abiotycznych – podkreślał Tadeusz Kusibab wyjaśniając przy tym zasady rozmnażania roślin w warunkach in vitro. Bardzo ważny jest też kolejny etap produkcji roślin polegający przede wszystkim do przystosowania ich do warunków in vivo, a więc naturalnie panujących. Realizowany jest już w drugim gospodarstwie położonym w podkrakowskich Muniakowicach. Początkowo rośliny przebywają jeszcze w fitotronach ustawione na regałach. Następnie trafiają już do tuneli foliowych, których łączna powierzchnia to 1,2 ha. Przez kilka przebywają jeszcze pod niskimi tunelikami, po czym folię się zdejmuje i po aklimatyzacji, rośliny przesadza do wielodoniczek. W takiej postaci rosną dalej w tunelach. Firma Plantin oferuje przede wszystkim młody młodociany materiał roślin, tak więc rośliny w wielodoniczkach stanowią już gotowy materiał handlowy. Czasem przesadza się je do doniczek P9 i w takiej postaci oferuje do sprzedaży.
Odwiedzając firmę Plantin można było się przekonać z jaką dbałością o szczegóły podchodzi się do roślin, tak by utrzymać ich dobrą jakość, powtarzalność ale też wiarygodność. Każda paletka na każdym etapie produkcji jest podpisana (2 etykiety), tak by wyeliminować jakkolwiek zamieszania odmianowe. Obecny kierunek produkcji to rośliny jagodowe. Obok dwóch dominujących gatunków czyli borówki i jagody kamczackiej rozmnaża się tu również maliny, jeżyny, żurawinę, świdośliwę ale również takie gatunki jak agrest, porzeczki czy dereń. W szkółkarską działalność włączone są też córki Państwa Kusibabów, które wraz z mężami prowadzą obecnie własne szkółki : Paulina z mężem Mirosławem (Gospodarstwo Ogrodnicze Waganowice) i Aleksandra z mężem Marcinem (Gospodarstwo Ogrodnicze Aleksandra Kusibab-Wyka).
www.jagodnik.pl